Cytaty



Każda nowa więź,
jaką sobie tworzymy,
jest nowym cierpieniem,
jeszcze jednym gwoździem,
który wbijamy sobie w serce.

jeszcze będzie przepięknie.
Jeszcze będzie normalnie.

Fajerwerki rozkwitają na sekundę,
by następnie zniknąć na zawsze.
Jak ludzie.

Wszystkie moje samobójstwa były nieudane.
Właściwie wszystko było nieudane:
i życie,
i samobójstwa.

Boli,
niech już minie,
już wystarczy.

Wszystko się wali prócz tej ściany przede mną.

Chciałabym ci coś takiego zrobić,
żebyś nie mógł beze mnie żyć,
żebyś nie mógł o mnie zapomnieć.

Nawet jeśli teraz się śmieję,
to właściwie jestem smutna.

To trudne żyć z przeświadczeniem,
że jest się potwornym nieudacznikiem.
Że zawsze jest ktoś lepszy w czymkolwiek - mądrzejszy,
ładniejszy,
lepiej daje sobie radę.
To takie uporczywe robić coś i nigdy nie uważać tego za dość dobre.
Nigdy.
Nic nie jest dobre.
To aż czasem boli.
Tak bezsensownie,
ale boli.

Płacz troche pomaga -
dopóki się płacze.
Ale w końcu,
wcześniej czy później,
trzeba przestać płakać,
a wtedy trzeba się zdecydować,
co robić dalej.

Jeśli teraz się wszystko jebie,
to co będzie za rok czy pięć?

Nikt nie lubi samotności.
Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać.
To prowadzi do rozczarowań.

Czasem tak mnie to wszystko męczy,
że nawet nie mam siły źle się czuć.

Najdłużej goją się rany po szczęściu.

Zbyt długo żyjemy tym,
czego już nie ma.

Można milczeć i milczeniem kogoś ranić.

Umierałam zbyt wiele razy.
Wierząc i czekając.
Czekając w pokoju.
Patrząc na popękany sufit.
Czekając na telefon,
list,
pukanie do drzwi,
jakikolwiek odgłos...
Doprowadzona do obłędu.

Postępuj tak,
jakby przez cały czas patrzył na Ciebie ktoś,
kto cię kocha,
szanuje
i jest z ciebie dumny.

Nienawidzę Cię za to,
że zostawiasz mnie na pożarcie tym wszystkim ludziom,
którzy nie są Tobą.

Poukładaj mnie,
kawałek po kawałeczku.

Nauczyli nas regułek i dat,
Nawbijali nam mądrości do łba,
Powtarzali, co nam wolno, co nie,
Przekonali, co jest dobre, co złe.
Odmierzyli jedną miarą nasz dzień,
Wyznaczyli czas na pracę i sen.
Nie zostało pominięte już nic,
Tylko jakoś wciąż nie wiemy jak żyć.

Każdy chyba w życiu posiadał człowieka,
z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź.
I nie było to uczucie - absolutnie.
Było to coś w rodzaju przywiązania,
chęci powiedzenia wszystkiego -
było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy.

Nie rozmawiamy ze sobą.
Tak było wczoraj i przedwczoraj.
Tak będzie jutro i pojutrze.

za dużo Ci dałam.
Teraz zostałam z niczym.

Czas się nie śpieszy -
to my nie nadążamy.

Taka jestem zazdrosna o Ciebie,
O papieros, który palisz,
O tych ludzi, których witasz...

Doprawdy,
nie ma sensu martwić się o odległą przyszłość, skoro wali się teraźniejszość.

Nie doceniamy chwil,
dopóki nie staną się wspomnieniami.

Jesteśmy wszystkim tym,
co się w nas wydarzyło.
Mamy w sobie setki dziur.

Nie wiem,
czy kiedykolwiek tak się czułeś.
Jakbyś chciał przespać tysiąc lat.
Albo po prostu przestać istnieć.
Albo nie mieć świadomości,
że istniejesz.

Niebezpiecznie jest pokazywać ludziom ukochane miejsca,
słuchać wspólnie ulubionych piosenek,
bo gdy ludzie odchodzą,
ów rzeczy tracą bezpowrotnie piękno,
i za każdym razem,
kiedy próbujemy do nich powrócić,
wywołują masę cierpienia.

Za bardzo się obawiasz.
Musisz o tym zapomnieć.
Jeżeli tylko zapomnisz,
na pewno wydobrzejesz.

Zmień myśli,
a zmienisz życie.

Właśnie to lubię w zdjęciach.
Są dowodem,
że kiedyś,
choćby przez chwilę,
wszystko układało się po naszej myśli.

Ja­kie to smut­ne.
Ten ktoś nie wie,
że trzy­masz dla niego miej­sce w sercu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz