poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Opowiadania z biwaku :3

No hej ;>
jakieś 20/30 minut temu wróciłam z biwaku. Super było ale....
Brakowało mi internetu :D
A raczej muzyki. Byłam na rybach, jeździłam łódką. Spałam w namiocie i w samochodzie, więc ciekawie. Tylko szkoda że w nocy była burza, trochę się bałam :c
Nie miałam nikogo do kogo mogłabym się przytulić :C
Tak...chodzi mi o chłopaka :3

Pozdrawiam Wiolę która była ze mną na biwaku ♥



I tak najlepszy był chłopak który przyniósł nam sosnę...Hahaha :D
Brakowało nad drewna do ogniska i strasznie się męczyłyśmy z rozpaleniem to chłopacy którzy byli obok nas rozbici przynieśli nam drewna. A jeden z nich przyniósł całą sosnę! :D
Nie mogę mam bekę do dzisiaj :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz